Sejm przegłosował nowe zasady janosikowego. Najbiedniejszy region - Warmia i Mazury - straci przez to blisko 20 mln zł. Zyska bankrutujące Mazowsze.
Podatek janosikowy to obowiązkowa wpłata do budżetu państwa. Płacą go najbogatsze samorządy na rzecz pozostałych. Jego wysokość zależy od osiąganych wpływów. Podatek zasila budżet państwa, z którego finansowane są wszelkie wydatki budżetowe samorządów lokalnych. A kto jest odpowiedzialny za to, że region Warmii i Mazur od dziesięcioleci nie rozwija się. Że nie ma tu pracy? Że młodzi uciekają i pracują m.in. na rzecz Mazowsza. Krasnoludki, czy właśnie posłowie, władze samorządowe regionu, samorządowcy miast i wsi??? Czy region ma się utrzymywać żebraniny lub łupienia innych? A może by tak zmienić te, pożal się Boże, władze. Ile miejsc pracy nam potrzeba przy ludności stanowiącej połowę mieszkańców Warszawy.Gdzie podstawowa infrastruktura komunikacyjna? Kto marnuje miliony złotych cudzych podatków na "lotnisko" w krzakach i wprowadza innowacyjną metodę ochrony przyrody na obszarze Natury 2000 poprzez odstraszanie chronionych tam ptaków Czy naprawdę ktoś sobie wyobraża, że tzw. województwo będzie zawsze żyło jak żebrak z cudzych pieniędzy, które następnie będą marnowane na idiotyzmy, nie tworzące miejsc pracy? To janosikowe w przypadku W-M można porównać do dawania alkoholikowi pieniędzy na wódkę.